fagot21 fagot21
2054
BLOG

Pielęgniarki. Rozwiązanie sporu

fagot21 fagot21 Polityka Obserwuj notkę 30

Jak same przyznają odeszły od łóżek chorych dzieci dla ich dobra. Twierdzą że są przepracowane, pielęgniarek jest co raz mniej, zawód jest słabo opłacany. W istocie nie tylko zaprzeczają same sobie ale wręcz działają na szkodę własnego środowiska zawodowego. Pielęgniarki odchodząc od łóżek przyznają że nie są niezbędne a mówiąc o tym że pracują na kilku etatach same przyznają że nic ich w CZD nie trzyma. Argument że malejąca liczba pracowników newralgicznego sektora oznacza spadek w nim płac jest absurdem nie mającym żadnego pokrycia w rynkowych realiach. Albo pielęgniarek jest za dużo i dlatego zarabiają zbyt mało albo jest ich zbyt mało i zarabiają więcej choć nie tak dużo jak chcą. Strajk ewidentnie jest inspirowany politycznie a eskalacja żądań ma na celu uruchomienie lawiny strajków w służbie zdrowia. Podłożem strajku jest również coś o czym się głośno nie mówi a mianowicie niebotyczne zarobki lekarzy. Większość środków z podwyżki składki zdrowotnej przez rząd PO poszła na konta lekarzy (1 niepełnowymiarowy etat specjalisty medycyny rodzinnej w dużym mieście to ok 6 tyś. zł a takich etatów (ZOZ-y, prywatna praktyka, "fundacje") lekarze biorą kilka). Pielęgniarki chcą zarabiać tyle samo lecz otwarcie tego nie powiedzą.

Czy dobrze opłacani lekarze będą się solidaryzować się z pielęgniarkami ? Wątpię. Roszczeń finansowych personelu CZD napewno nie poprą pielęgniarki zatrudnione w spółkach samorządowych a zwłaszcza w ZOZ-ach które ratując swoje finanse za zgodą pracowników cięły ich pensje. CZD jest zadłużone na niebotyczną kwotę 350 mln złotych. To nierestrukturyzowalny worek bez dna którego poprzedni dyrektorzy byli zajęci licytowaniem z Owsiakiem kolejnych serduszek a nie restrukturyzacją rosnącego długu. Pielęgniarki odchodząc od łóżek pacjentów tracą świadczenia refundowane przez NFZ pogrążając swoją placówkę. Inne lepiej zarządzane jednostki z radością przyjmują małych pacjentów a nawet tworzą nowe oddziały. Tak wygląda solidarność zawodowa w środowisku medycznym.

Strajk pielęgniarek jest skazany na niepowodzenie o ile rząd nie uruchomi opresyjnych medialnie działań. Nie będzie brania w kamasze a kolejna eskalacja rządań płacowych zacznie działać na szkodę strajkujących. Rząd dobrze to rozgrywa, następnym krokiem może być likwidacja części oddziałów i utrata kontraktów z NFZ. Nikt nie zwolni żadnej z pielęgniarek, prawdopodobnie te niezatrudnione na kontraktach zostaną poprzenoszone do innych szpitali wojewódzkich zwiększając tym samym ich obsadę. Zrealizowany zostanie podstawowy postulat jakim będzie zwiększenie liczby etatów pielęgniarskich w jednostkach. A to że nie w CZD to będzie wybór strajkujących. Pielęgniarkom kontraktowym może "grozić" propozycja zmiany miejsca pracy, utrata kontraktu albo utrata stanowiska pracy z powodu jego likwidacji a nie zwolnienia dyscyplinarne. CZD ma swoją markę i wielu absolwentów studiów pielęgniarskich z radością podejmie tam pracę. Nie każdy abiturient wbrew temu co twierdzą strajkujący chce wyjeżdżać z Polski. Nie zrobią tego strajkujące pielęgniarki zwłaszcza te przyzwyczajone do pracy wg polskich standardów opieki i nie zamierzające się uczyć języków obcych.

PS: niewykluczone że spory udział w zadłużeniu CZD mają koszty obsługi "darów" WOŚP. Przekazywanie kosztownego sprzętu zadłużonym jednostkom bez zapewnienia im środków na serwisowanie, przeglądy gwarancyjne i bieżącą eksploatację jest działaniem na ich szkodę.

 

fagot21
O mnie fagot21

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka